Zamiast pakować nasz prezent w folię do pakowania - warto zastanowić się nad szkatułką. Od zawsze pakowałem moje prezenty w szkatułki świąteczne i nigdy tego jeszcze nie żałowałem. Co prawda są one o wiele droższe od zwykłej folii do pakowania prezentów, ale wyglądają o wiele lepiej i znacznie bardziej nadają się na prezent niż zwykła folia. W końcu w czym lepiej jest podarować komuś nowy zegarek czy telefon komórkowy - pięknej szkatułce z drewna, z motywem świątecznym czy zwykłej folii która prawdopodobnie w trakcie pakowania się porwie. Odpowiedź tutaj nasuwa się sama.
Gdzie takie szkatułki świąteczne moge kupić?
Znalezienie ich w naszym kraju jest problemem, ponieważ ludzie wolą do prezentu użyć już wyżej wspomnianej folii do pakowania, lub po prostu dać go do ręki.
Jeśli chcemy kupić szkatułke z gotowym już prezentem np. pralinkami czekoladowymi w środku to możemy poszukać jej na różnych sklepach internetowych. Tam na pewno znajdziemy taką, która dodatkowo będzie miała możliwość personalizacji czyli np. umieszczenie jakiegoś zdjęcia czy napisu na niej. Jeśli poszukujemy takiej, do której chcemy włożyć własny prezent to polecam też poszukać jej na internecie, tylko raczej na portalach aukcyjnych ze względu na to że mało firm takowe produkuje. Jeśli posiadamy jakieś umiejętności stolarskie to możemy taką szkatułę sami wykonać. Nie jest to problem dla osoby już obeznanej w tym temacie. Możemy także zamówić wykonanie takiej szkatułki w jakimś sklepie stolarskim, ale wtedy cena będzie prawdopodobnie bardzo wysoka. Ja zawsze takie szkatuły zamawiałem na portalach takich jak allegro, a nawet raz przygotowałem taką sam u siebie w garażu. Prezent podarowany komuś w ręcznie przygotowanej szkatułce jest moim zdaniem o wiele lepszym prezentem niż taki, który podarujemy komuś bez żadnego opakowania.
Podsumowanie
Szkatułki świąteczne to idealny pomysł na zamienienie nawet taniego prezentu w arcydzieło. Możemy kupić takie, które posiadają już w środku czekoladki czy inny prezent, możemy też kupić pustą lub wykonać ją samemu.
